Wino z melisy i dzikiej róży
Ciekawe połączenie, smak doskonały. Wynik końcowy to lekkie, białe wino stołowe.
Składniki:
- 2,25 l świeżych liści melisy lub 60 g suszonych,
- 180 g suszonych owoców dzikiej róży,
- 2 pomarańcze,
- 2 cytryny,
- 1 l soku grapefruitowego,
- 1 kg cukru,
- filiżanka mocnej herbaty,
- 5 g enzymu pektynowego,
- 5 g pożywki dla drożdży,
uniwersalne drożdże winiarskie,
Wykonanie:
Liście melisy najlepiej zbierać w chwili kiedy ona kwitnie czyli w lipcu. Świeżo zebrane liście melisy przemywam, delikatnie osuszam i siekam. Posiekaną melisę wkładam do garnka i zalewam 2,25 l wody. Całość zagotowuję i zestawiam z palnika. Następnie garnek przykrywam pokrywką i w takiej formie pozostawiam na noc. Nazajutrz do dużego garnka wlewam 1 l wody i wsypuję 1 kg cukru. Doprowadzam do wrzenia, cukier musi się całkowicie rozpuścić. Do sterylnie czystego wiaderka wlewam syrop cukrowy, dodaję do niego owoce dzikiej róży, sok grapefruitowy i przecedzony wywar z posiekanych liści melisy. Odstawiam wiaderko do ostygnięcia. Po uzyskaniu odpowiedniej temperatury ( 21 C ) przystępuję do dalszej pracy. W międzyczasie myję cytrusy. Obieram je ze skórki bez białej poduszeczki. Obrane cytrusy kroję na pół i wyciskam z nich sok wprost do wiaderka. Skórki kroję w paseczki i również dodaję do wiaderka. Następnie dodaję wszystkie pozostałe składniki oraz przygotowaną dzień wcześniej matkę drożdżową. Całość mieszam. Wiaderko szczelnie przykrywam i odstawiam na 5 dni. Pamiętam o codziennym przemieszaniu moszczu. Po upływie 5 dni przecedzam zawartość wiaderka za pomocą sita lub nylonowego rękawa. Uzyskany płyn przelewam do gąsiora, dolewam do niego przegotowanej letniej wody. Następnie zatykam otwór naczynia gumowym korkiem z rurką fermentacyjną i odstawiam w miejsce, w którym zajdzie fermentacja. Po zakończeniu się procesu fermentacji i wyklarowaniu się wina zlewam je znad osadu, do czystego gąsiorka i odstawiam na około rok. Następnie butelkuję.