
Przepis na sok z aronii

Świeżo zerwana aronia w smaku nie jest szczytem doznań porównywalnych do tych jakie dają nam truskawki czy porzeczka. Cierpkie owoce nadają się na sok, który w smaku jest przyjemny, a jego właściwości lecznicze zwłaszcza dla osób z nadciśnieniem są cennym uzupełnieniem diety. W swoim sadzie mam 10 krzewów aronii więc owoców nie brakuje. Hodowla aronii nie wymaga specjalnych zabiegów, ograniczam się tylko wyrywania chwastów pod krzakami i przycinanie gałęzi.
W zależności od ilości owoców sok z aronii zaczynam przygotowywać właśnie w sierpniu. Można co prawda poczekać do września lecz ilość owoców może tak obciążać gałęzie, że te zaczynają się Łamać. Zatem sok z aronii przygotowuję już w sierpniu „przerywając” tak by gałęzie nie połamały się.
Nawiasem mówiąc smaku soku bynajmniej ja nie rozróżniam pomiędzy sokiem przygotowanym w sierpniu a tym we wrześniu. Różnicy nie ma.
Przepis na sok
Świerzno zerwane owoce, płuczę po czym ważę. Z każdego kilograma aronii powinniśmy uzyskać około 0,6l soku. Czyste owoce umieszczam w naczyniu i zasypuję cukrem. Na każdy kilogram aronii wsypuję 0,5 cukru. Następnie mieszam, owoce miażdżę i pozostawiam na 5 dni w ciepłym i ciemnym miejscu. W tym czasie owoce puszczą porządny sok.
Kolejnym krokiem będzie zlanie soku do butelek i szczelne ich zamknięcie. Sok z aronii wykorzystuję jako barwnik do wina. Głęboki i intensywny kolor soku znacznie poprawia czerwony kolor win. Sok z aronii dodaję do herbaty lub najzwyczajniej w świecie mieszam kilka łyżeczka z zimną przegotowaną wodą.
O leczniczych właściwościach soku z aronii nie będę się wypowiadała ponieważ istnieje wiele stron internetowych, na których ten temat został wyjaśniony.
Dziękuję za uwagę i zachęcam do publikowania swoich opinii.